niedziela, 25 kwietnia 2010
sobota, 24 kwietnia 2010
Włochy 2007-wymiana
Dnia 17 marca 2007 roku grupa 16 uczniów z Zespołu Szkół nr 1 im. Anny Wazówny(w tym ja) udała się w daleką podróż do Włoch w ramach wymiany młodzieży polsko-włoskiej. Zanim dotarliśmy do Policoro, naszej miejscowości docelowej, spędziliśmy dwa dni w ciepłym i słonecznym Rzymie, zwiedzając najatrakcyjniejsze miejsca wiecznego miasta. W niedzielę 18 marca w samo południe uczestniczyliśmy we mszy Anioł Pański.
W poniedziałek rano, po wygodnej podróży luksusowym autokarem dotarliśmy do Policoro, gdzie powitała nas liczna grupa młodzieży włoskiej wraz z rodzicami.
Podczas pobytu w Policoro zwiedziliśmy wiele wspaniałych miejsc, których historia wiąże się z dawnymi antycznymi czasami. Szczególnie utkwiła nam w pamięci wizyta w Materze, gdzie zwiedzaliśmy historyczną część miasta zwaną Sassi. To tu nakręcono liczne sceny do filmu "Pasja".
Inną niezapomnianą atrakcją była wizyta w miejscowości Terra Nova del Pollino, gdzie szczególnie gorąco przyjęto nas w miejscowej szkole. Niestety pogoda uniemożliwiła zwiedzanie Narodowego Parku del Pollino.
piątek, 23 kwietnia 2010
czwartek, 22 kwietnia 2010
Wspomnienia z włoskiej wyprawy
Wspomnienie wyprawy autostopowej do
Włoch.W mojej pamięci na zawsze pozostanie malutkie,prawie że wymarłe miasteczko na wzgórzu nazywające się Castel di Metzzo ok 50 kilometrów od Rimini.Polecam zwiedzanie włoskich miasteczek,które są naprawdę magiczne.
Niesamowicie jest wykąpać się w Adriatyku i poopalać się na plaży w maju kiedy u nas w Polsce nie jest na tyle ciepło aby wyjść w krótkich spodenkach...
środa, 21 kwietnia 2010
Dżungla Amazońska
Nie wiem czy odważyłabym się wyruszyć w podróż do dżungli amazońskiej,ale warto jest zobaczyć jak wygląda życie codzienne Indian.
Amazonia, amazoński las deszczowy, las tropikalny (w brazylijskim portugalskim: Floresta Amazônica lub Amazônia; po hiszpańsku: Selva Amazónica lub Amazonía) – wilgotny las liściasty w dorzeczu Amazonki w Ameryce Południowej. Teren ten, znany pod nazwą Amazonia lub Dorzecze Amazonki, zajmuje obszar siedmiu milionów kilometrów kwadratowych, natomiast sam las zajmuje około 5,5 miliona kilometrów kwadratowych, na terenie dziewięciu państw: Brazylii (60 procent lasu deszczowego), Peru (13 procent, drugie po Brazylii), Kolumbii, Wenezueli, Ekwadoru, Boliwii, Gujany, Surinamu i Gujany Francuskiej. Cztery z nich noszą wobec tego nazwę krajów amazońskich. Amazonia stanowi ponad połowę wszystkich lasów deszczowych oraz największy, najbogatszy gatunkowo obszar na planecie.
http://www.tvp.pl/styl-zycia/podroze/boso-przez-swiat/wideo/dzungla/48073?start_rec=48
wtorek, 20 kwietnia 2010
Meksyk
Chciałabym,żeby moja stopa kiedyś tam stanęła,kto wie... może kiedyś będę mogła napisać,że tam byłam. Na razie muszę posłużyć się cudzymi opiniami.
Meksyk jest to państwo położone w Ameryce Północnej i Środkowej. Zajmuje przewężenie kontynentu pomiędzy Zatoką Meksykańską i M. Karaibskim na wschodzie a Oceanem Spokojnym na zachodzie oraz kilka wysp. Powierzchnia kraju wynosi 1,96 mln km kwadratowych.
W rzeźbie terenu
W odległych czasach na wyżynach centralnego Meksyku i w tropikalnych obszarach południowej części kraju współistniały obok siebie lub następowały po sobie liczne, bardzo różnorodne, a niektóre wysoko rozwinięte cywilizacje indiańskie. W
http://www.tvp.pl/styl-zycia/podroze/boso-przez-swiat/wideo/najwieksze-miasto-swiata/25378?start_rec=24
sobota, 17 kwietnia 2010
Madagaskar
Bardzo ciekawym krajem do zwiedzenia jest również
Madagaskar.
Państwo położone na wyspie Madagaskar w zachodniej części Oceanu Indyjskiego, u południowo-wschodnich wybrzeży Afryki. Madagaskar jest czwartą co do wielkości wyspą na świecie. Na Madagaskarze przeważa hodowla i pasterstwo, występuje również rolnictwo prymitywne, plantacje roślin tropikalnych, eksploatacja drewna, zbieractwo, myślistwo, oraz rolnictwo śródziemnomorskie. Występują dwie strefy roślinne: na północy suche lasy podrównikowe, a w centrum i na południu sawanny.
Zanim powstała czwarta co do wielkości wyspa na świecie, Madagaskar był częścią dawnego kontynentu o nazwie Gondwana, składającego się z dzisiejszej Ameryki Południowej, Afryki, Australii, Nowej Zelandii, Antarktydy i Indii. 70 mln lat temu, po oddzieleniu się od Afryki i Indii, zaczął swój niezależny wyspiarski byt. Z tego powodu aż 80 proc. gatunków roślin i zwierząt występujących współcześnie na Madagaskarze można spotkać tylko na tej wyspie. Czyż to nie fantastyczne ? znaleźć się nagle w miejscu, gdzie czas się zatrzymał? Nie ma tam pięciogwiazdkowych hoteli ani infrastruktury dla masowego turysty, ale jest niezwykła, dzika przyroda, są życzliwi ludzie i atmosfera, która sprawia, że jest to miejsce magiczne.
Stolica kraju, Antananarivo, w promieniach zachodzącego słońca jawi się podróżnym jak kolorowa, tropikalna bajka. Jednak wśród wspaniałych drzew i bujnej roślinności schowane jest ubogie miasto z ulicami pełnymi krów i biednej ludności. W mieście znajdują się jedyne (sic!) na wyspie światła sygnalizacyjne, a kanalizacja dostępna jest tylko dla części mieszkańców oraz zaplecza turystycznego. Antananarivo albo Tana jak mówią Malgasze - to dom dla ponad miliona ludzi. Tana jest związana z historią ludu Merina, który w XIX w. przejął kontrolę nad całym Madagaskarem. Dziś odgrywa rolę stolicy "ósmego kontynentu", rozstrzygają się w niej losy państwa i wyspy. Antananarivo jest nazywane "miastem tysiąca wojowników". Ma to związek z malgaską historią. W XVII w. król Andrianjaka wezwał lud Merina do zajęcia dwunastu świętych wzgórz, wtedy to w miejscu, gdzie dziś znajduje się stolica Madagaskaru, zakwaterowano tysiąc wojowników. Stanowili oni straż przyboczną króla. Ci sami wojownicy zajęli wzgórze Analamanga, na którym z czasem zbudowano królewski pałac - Rova. Obecnie Rova to najwyższy punkt w całej Tanie, sięgający 1400 m n.p.m. Jest tam wspomniany już pałac królewski, a właściwie to, co po nim zostało.
http://www.tvp.pl/styl-zycia/podroze/boso-przez-swiat/wideo/wyprawa-na-madagaskar
piątek, 16 kwietnia 2010
Wyspa Hamiltona i najlepsza praca na świecie
"Najlepsza praca na świecie", jak określają swoją ofertę władze australijskiego stanu Queensland, cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród
Czym Queensland tak zainteresował internautów? Półrocznym kontraktem na Wyspie Hamiltona zlokalizowanej na Wielkiej Rafie Koralowej, u północno-wschodniego wybrzeża Australii. Nie są wymagane żadne oficjalne kwalifikacje oprócz chęci do pływania, nurkowania i żeglowania. Do tego darmowe mieszkanie w 3-pokojowym domu z basenem i pensja w wysokości 70 tysięcy funtów.
Zatrudniona osoba pełnić będzie funkcję opiekuna wyspy, pracować będzie jednak tylko 12 godzin w miesiącu. Do jej obowiązków należeć będzie karmienie niektórych żyjących tam gatunków ryb, a także zbieranie poczty z wyspy. Oprócz tego zatrudniona osoba będzie prowadzić blog, pamiętnik ze zdjęciami oraz dostarczać klipy wideo, co ma zachęcić turystów do odwiedzenia regionu.
Do tej pory przesłano już ponad 2 tysiące zgłoszeń wideo, do 22 lutego, gdy zakończy się rekrutacja, spodziewanych jest kolejnych kilkadziesiąt tysięcy. W maju 11 kandydatów zostało zaproszonych na wyspę, gdzie spędzili cztery dni poświęcone na ostateczne rozmowy kwalifikacyjne. Praca zaczeła się się 1 lipca 2009.
Zwycięzca konkursu:
czwartek, 15 kwietnia 2010
Gambia Cejrowskiego
Cejrowskiego "Boso prze świat"chciałabym kiedyś
wybrać się do Gambii-miasta rzeki.
Państwo położone w zachodniej części kontynentu afrykańskiego. Od północy, południa i wschodu graniczy z Senegalem. Od zachodu posiada dostęp do Oceanu Atlantyckiego, przy ujściu rzeki Gambii. Ta brytyjska kolonia uzyskała niepodległość w 1965 r. Jej stolicą jest Bandżul.
ambia to najmniejsze pod względem powierzchni państwo kontynentalnej Afryki, zajmujące wąski, 50-kilometrowej szerokości skrawek lądu wzdłuż dolnego biegu rzeki Gambii. Rzeka ta stanowi główny element krajobrazu Gambii. Płynie w rozległej dolinie, którą otaczają niewysokie wzgórza i piaszczysty płaskowyż.
Gambia położona jest w strefie klimatu zwrotnikowego z wysokimi opadami w porze deszczowej. W dolinie rzecznej występują liczne tereny bagniste i namorzyny, a nad samym brzegiem w górnym biegu rzeki także lasy galeriowe. Wyżej przeważa typowa dla Zachodniego Sudanu sawannowa roślinność trawiasta typu banto faros.
Społeczeństwo Gambii jest zróżnicowane pod względem etnicznym, ale nie ma większych zatargów między nimi. Każde z nich zachowały swój język i tradycje. Najważniejszym ludem Gambii jest plemię Mandinka (40% ludności), a dalej Fulanie (19%), Wolofowie (15%), Diola (10%) i Soninke (8%).
http://www.tvp.pl/styl-zycia/podroze/boso-przez-swiat/wideo/gambia
środa, 14 kwietnia 2010
Poznańska Jeżycjada
Planuje w najbliższym czasie podróż do Poznania śladami stóp bohaterów książek Małgorzaty Musierowicz.Pierwszą jej książkę przeczytałam mając jedenaście lat i od tego czasu zakochałam się w rodzinie Borejków,płakałam i śmiałam się razem z nimi,przeżywałam niesamowite chwile tak jak byliby to naprawdę istniejący ludzie.
Jeżycjada – cykl książek dla młodzieży autorstwa Małgorzaty Musierowicz. Jego nazwa pochodzi od poznańskiej dzielnicy Jeżyce. Wymyślił ją profesor Zbigniew Raszewski, prywatnie wielbiciel serii i przyjaciel autorki, żartobliwie nawiązując do Iliady. Pierwsza część cyklu (Szósta klepka) została wydana w 1977, a najnowsza (Sprężyna) w 2008. Planowana jest kontynuacja cyklu. Książki są bardzo popularne wśród dzieci i młodzieży.
Akcja niemal wszystkich książek z cyklu odgrywa się w Poznaniu. Musierowicz nawiązuje do rzeczywistych miejsc (np. ul. Roosevelta), a także zdarzeń (robotnicze demonstracje w czerwcu 1956). Trzon Jeżycjady stanowią losy rodziny Borejków, zamieszkującej stuletnią kamienicę przy ulicy Roosevelta. Każdy tom poświęcony jest jednej osobie, choć zwykle jest sporo nawiązań do innych postaci. Akcja książki zazwyczaj rozgrywa się w ciągu kilku dni lub tygodni. Choć poszczególne tomy są niezależne od siebie i można je czytać oddzielnie, to jednak wiele aluzji i odniesień trudno zrozumieć bez uprzedniego zaznajomienia się z poprzednimi częściami.
Książki z cyklu przetłumaczono ponadto na kilkanaście języków. Noelka została uznana za książkę roku 1992 przez polską sekcję IBBY. Kwiat kalafiora został wpisany na Międzynarodową Listę Honorową im. H. Ch. Andersena. Na podstawie Idy sierpniowej i Kwiatu kalafiora nakręcono film ESD. Powstała również filmowa adaptacja Kłamczuchy.
wtorek, 13 kwietnia 2010
Johnny Depp
Ponowna podróż do świata filmu,ale tym razem różne wcielenia znakomitego Johnny Depp'a.
Johnny Depp od kilkunastu lat nieprzerwanie należy do czołówki najbardziej rozchwytywanych aktorów w Hollywood. Jego filmografia liczy ponad 50 filmów fabularnych. Baśniowy Edward z nożycami zamiast dłoni, zwariowany pirat w makijażu, zdziwaczały właściciel fabryki czekolady, melancholijny twórca "Piotrusia Pana", osamotniony i śpiewający golibroda - to tylko niektóre z jego licznych, niezapomnianych kreacji.
"Wróg publiczny":
Johnny Depp jako EKadr z filmu "Alicja w Krainie Czarów" Tima Burtona, gdzie Depp wciela się w rolę Szalonego Kapelusznika. "Edward Nożycoręki" | |
poniedziałek, 12 kwietnia 2010
Coldplay
Podróż to świata muzyki.Coldplay to jeden z moich ulubionych zespołów grający alternatywnego rock'a. Mam nadzieje,że kiedyś uda uda mi się być na ich koncercie.Kiedy byłam w zeszłym roku w Londynie koncert mieli akurat w dniu mojego wyjazdu więc niestety nie załapałam się na niego.
Zespół powstał w 1996, gdy czwórka przyjaciół spotkała się w londyńskim University College London. Pomysł na założenie zespołu powstał, gdy Chris Martin (wokalista) i John Buckland (gitarzysta) zaczęli pisać piosenki. Później dołączył do nich Guy Berryman (gitarzysta basowy) oraz Will Champion (perkusista). Po ustaleniu składu rozpoczęto pierwsze próby.
Premiera debiutanckiej płyty, Parachutes odbyła się w lipcu 2000 W ciągu siedmiu dni rozpowszechniania płyta sprzedała się w ilości 70 tysięcy kopii i zadebiutowała na topie brytyjskiej listy przebojów. Dużą sławę zyskały utwory "Trouble", "Yellow" oraz "Don't Panic".
W Stanach Zjednoczonych sprzedanych zostało ponad milion egzemplarzy płyty.Nagrody zdobyte przez Coldplay to m.in. dwie Brit Awards 2001 (album, zespół), wyróżnienie magazynów: Q (album), New Musical Express (debiut, album), nominacja do Mercury Music Prize oraz w końcu nagroda Grammy dla Parachutes za najlepszy album alternatywny.
Po dwóch latach Chris Martin powrócił z przyjaciółmi i drugim krążkiem A Rush of Blood to the Head. Jako single ukazały się: "In My Place", "The Scientist", "God Put a Smile upon Your Face" oraz "Clocks". Album otrzymał nominację do Mercury Music Prize, nagrodę miesięcznika Q za najlepszy album oraz nagrodę Grammy w 2003 roku za najlepszy album z muzyką alternatywną. A Rush of Blood to the Head zadebiutowała także w pierwszej piątce listy Billboard Hot 100.
W kwietniu 2005 roku nowy singel "Speed of Sound" zadebiutował na Hot 100 Billboardu na miejscu ósmym. Utwór zapowiadał trzeci krążek Coldplay pt. X&Y, który ukazał się w czerwcu tego samego roku. Kolejne single z X&Y to "Fix You", "Talk" oraz "The Hardest Part".
Czwarta płyta zespołu Coldplay nosi tytuł Viva la Vida or Death And All His Friends. Grupę zainspirowało malarstwo Fridy Kahlo. Chris Martin podjął decyzję o nadaniu tytułu związanego z meksykańską malarką. Przy tworzeniu albumu pomagali Brian Eno i Markus Dravs. Premiera Viva la Vida or Death And All His Friends odbyła się 16 czerwca.
Album zdobył kilka nagród, m.in. wyróżnienie magazynu Q za najlepszy album. Otrzymał także cztery nominacje do prestiżowych nagród muzycznych American Music Awards. Za 2008 rok przyznano kolejne 3 Grammy: za Viva la Vida jako piosenkę roku, Viva la Vida or Death and All His Friends jako album roku oraz za najlepsze zespołowe wykonanie pop.
niedziela, 11 kwietnia 2010
Hiszpania-podróż autostopem
W te wakacje planuję pojechać na stopa do Hiszpanii.Dla zainteresowanych tym barwnym państwem podaje przydatne informacje turystyczne.
Hiszpania to coś więcej niż same walki byków, tancerze flamenco i tłocznie oblegane plaże. To piękny i bardzo zróżnicowany kraj, północ przypominająca zielone wzgórza Irlandii, południe bardziej podobne klimatem i architekturą do pejzaży afrykańskiego Maroka. Długa historia państwa uwidacznia się w prehistorycznych rysunkach naskalnych, pałacach Maurów, ruinach zamków, pozostałościach architektury starożytnego Rzymu, gotyckich i renesansowych katedrach, jak wreszcie w przykładach unikalnej i ambitnej architekturze współczesnych budynków. Niepowtarzalność Hiszpanii ma swoje źródło w wielości królestw na jakie była podzielona historycznie Hiszpania. Te regiony do dziś zachowały swoją odmienność w języku, kulturze, kuchni i sztuce. Hiszpania dzieli się na 17 wspólnot autonomicznych, z których większość była kiedyś odrębnymi królestwami: Andaluzja, Aragonia, Asturia, Baleary, Estremadura, Galicia, Kantabria, Kastylia-La-Mancha, Kastylia-Leon, Katalonia, Kraj Basków, La Rioja, Madryt, Murcja, Nawarra, Walencja, Wsyspy Kanaryjskie. Jednak interesujące turystycznie obszary nie ograniczają sie do poszczególnych krain, ale rozciągają sie na terytorium całej Hiszpanii.
Malownicze i zaciszne plaże można znaleźć w pobliżu Cadiz i Almerii na południu jak również w okolicach wybrzeży La Manga, Galicii, Asturii, Kantarbii i Euskadii. Wysoko rozwinięty przemysł turystyczny z hotelami i uczęszczanymi przez tłumy plażami znajduje się na Costa de La Luz i Costa del Sol. Interesująca jest zatoka Almerimar z przytulnymi knajpkami, niedaleko na południe od El Ejido w Almerii.
Unikalną sztukę i architekturę można też znaleźć w Madrycie i Maladze. Dzieła architekta wizjonera Antonio Gaudiego oraz muzeum Picassa znajdują sie w Barcelonie, natomiast trzy największe muzea sztuki znajdują sie w Madrycie.
Swieże powietrze i naturalne krajobrazy można odnaleźć w parkach krajobrazowych i na wsi dających mnóstwo okazji do uprawiania trekingu, wypraw pieszo czy rowerem. Najlepiej nadaja sie do tego Pireneje, szczególnie w rejonie Aragon. W Andaluzji rozciąga się pasmo Sierra Nevada z luksusowymi kurortami zimowymi w okolicach Granady. Kurorty narciarskie otwarte są od listopada do maja.
Pomiedzy miejscowosciami Gaudix i Baza znajduje się wiele jaskin przystosowanych do mieszkania, przekształconych w jaskiniowe hotele albo po prostu urzekajacych pięknem rzeźb natury. Na północ i w rejonie między tymi miastami można zobaczyć zachowane w niezmienionym stanie dzikie krajobrazy prawie niezamieszkanych terenów, z mieścinami, których nie ma nawet na mapach. Mimo to infrastruktura autostradowa w tej części Hiszpanii jest doskonale rozwinięta.
sobota, 10 kwietnia 2010
Tajlandia-Niebiańska Plaża koh samui
Dziś moja wymarzona podróż do Tajlandii.Niestety
jeszcze na razie nie udało mi się tam wyjechać,ale wierze,że niedługo spełni się moje marzenie by popływać w nieskazitelnej czystej wodzie w trzydziestu stopniowej gorączce,nie martwiąc się niczym i nie myśląc o będzie dalej tak jak bohater książki "Niebiańskiej plaży".
Ulica Khao San Road w Bankoku - pierwszy przystanek na wędrownym szlaku. Richard, spragniony przygód obieżyświat, zatrzymuje się na noc w podrzędnym pensjonacie. Spotyka tam pewnego Szkota, który bredzi w narkotycznych majakach o jakiejś niebiańskiej plaży. Następnego dnia podcina sobie żyły, zostawiając Richardowi mapę z zaznaczoną drogą do plaży. Krążą o niej legendy wśród ludzi podróżujących po południowej i wschodniej Azji. Dla Richarda, wychowanego na filmach o Wietnamie, wyprawa w nieznane rejony równie egzotycznej Tajlandii jest pokusą i wyzwaniem. Szukał przygody. Ale ta, którą znalazł, przerosła jego wyobrażenia.
piątek, 9 kwietnia 2010
Irlandia Północna
Wakacje dwa lata temu spędziłam w Irlandii która podobno jest "..jest taka zielona,
jak włosy syreny o świcie...
Za jej czułe westchnienia i białe ramiona
moje szare oddałbym życie.
A Irlandia podobno, jest taka szalona,
jak wiatr, co ma czapkę podartą...
Za jej czułe westchnienia i białe ramiona
moje nudne życie oddać warto."jak śpiewa grupa Kowalski.
Zieleń irlandzkiej trawy jest nie do opisania,a skaliste zbocza nad Oceanem Atlantyckim tworzą niesamowity,malowniczy obraz spokojnego i przytulnego zakątka w którym czas się zatrzymał.Na zdjęciu ja z moimi siostrami na Giant's Causeway.Jest to oryginalna formacja skalna na wybrzeżu Irlandii Północnej (hrabstwo Antrim). Odkryta została w roku 1692 przez ówczesnego biskupa miasta Derry. Dopiero w końcu XVIII wieku droga zyskała znaczenie dla świata, gdy lord biskup Derry Frederick Herrey wskazał ją środowisku naukowemu.
Składa się z około 37 tysięcy ciasno ułożonych kolumn bazaltowych, które uformowały się podczas erupcji wulkanicznej 50-60 mln lat temu. Powstanie takich kolumn związane jest ze spękaniami ciosowymi, powstałymi w trakcie stygnięcia lawy. Większość kolumn ma podstawę sześciokątną, choć niektóre mają mniej lub więcej boków. Najwyższe z kolumn mają około 12 metrów wysokości.
Średnia szerokość bazaltów na tej drodze wynosi o. 46 cm, wysokość zaś 1 do 2 metrów. W najszerszym miejscu droga osiąga szerokość 180 metrów a w morze wchodzi na odległość 150 metrów.
Według irlandzkiej legendy Groblę wybudował olbrzym Finn MacCumhaill (Finn McCool), przywódca wojowniczej bandy Fianna, który chciał przejść do Szkocji suchą stopą i tam pokonać swojego odpowiednika. Jednak gdy przeszedł i zobaczył jak wielki jest szkocki olbrzym w panice uciekł i z pomocą swojej żony przebrał się za dziecko. Gdy szkocki olbrzym przybył do Irlandii i zobaczył "dziecko" przeraził się. Jeśli tak duże jest dziecko to jak wielki musi być dorosły. Uciekając do Szkocji po drodze porąbał Groblę by Irlandczyk nie mógł za nim wrócić.
czwartek, 8 kwietnia 2010
Londyn
W zeszłe wakacje zwiedziłam Londyn.Spędziłam tam nie całe dwa miesiące.W tym czasie zobaczyłam wiele ciekawych miejsc British Museum ,Big Ben,National Gallery , na Tower Bridge, w Covent garden,na Camden town,w Regent's Parku i Madame Tussadou Museum.Powyższa fotografia jest właśnie z Madam Tussadou Museum z Robim Williamsem.Pracowałam również u arabów w hurtowni z ubraniami i muszę przyznać, że to było całkiem ciekawe doświadczenie :)
Podaję również szczyptę informacji dla zainteresowanych zwiedzeniem tego miasta.
Na zwiedzenie każdego ze słynnych muzeów - Muzeum Brytyjskiego, Muzeum Wiktorii i Alberta, Muzeum Historii Naturalnej czy Muzeum Nauki możesz potrzebować całego dnia, ale z żadnego z nich nie wyjdziesz niezadowolony, nawet jeśli uda Ci się w nim spędzić chociaż kilka godzin. Poza najsłynniejszymi eksponatami w muzeach tych można zobaczyć wiele wystaw czasowych o różnorodnej tematyce. Autorzy wielu z tych wystaw postawili na interaktywność, więc zamiast stać i po prostu patrzeć, możesz je oglądać w aktywny i nowoczesny sposób.
Najsłynniejsze atrakcje Londynu, jak London Eye czy muzeum figur woskowych Madame Tussauds, są oczywiście warte obejrzenia, ale jeśli już miałeś okazję się z nimi zapoznać, możesz spróbować odwiedzić kilka mniej znanych miejsc. Zabytki takie jak Pałac Kensington, Dali Universe czy Photographer's Gallery również mają wiele do zaoferowania.
Jeśli jesteś osobą, która tak bardzo lubi zwiedzać, że dzień wydaje się dla niej za krótki, to najsłynniejsze galerie i muzea jak Tate Modern, Saatchi Gallery, Królewska Akademia Sztuki i Narodowa Galeria Portretu wychodzą Ci naprzeciw i umożliwiają zwiedzanie w piątkowe i sobotnie noce.
Kino Imax, Dali Universe i Geffrye Museum to tylko niektóre z wielu miejsc, które są przygotowane na wizytę osób niepełnosprawnych. Chociaż nie wszystkie atrakcje turystyczne są w pełni dostępne dla osób poruszających się na wózkach, to wiele z nich stara się zaspokoić potrzeby niepełnosprawnych turystów, przygotowując takie udogodnienia jak projekcje w języku migowym i pętle indukcyjne dla osób słabosłyszących, przewodniki pisane alfabetem Braille'a dla niewidomych czy specjalne wycieczki dla osób mniej sprawnych intelektualnie.
Oficjalnie w Londynie znajdują się 143 parki i ogrody, a 30% powierzchni miasta zajmują przestrzenie otwarte. Miejsca takie jak Hampstead Heath czy Mile End Park oferują turystom ścieżki i szlaki spacerowe, zaś dla tych już zmęczonych chodzeniem mogą stać się świetnym miejscem na piknik (oczywiście jeśli tylko pogoda na to pozwoli).
Na południe od Tamizy znajduje się Battersea Park, w którym zobaczyć można między innymi Pagodę Pokoju ofiarowaną Brytyjczykom przez Japończyków. Dalej na południe znajdują się Królewskie Ogrody Botaniczne w Kew, gdzie na powierzchni czterech akrów mieszczą się okazałe szklarnie pełne przeróżnych roślin - od tych pustynnych do występujących w lasach tropikalnych.
Jeśli jesteś miłośnikiem sportu to Londyn jest właśnie miejscem dla Ciebie. Dzięki atrakcjom takim jak Muzeum Rugby, Muzeum Tenisa w Wimbledonie czy Muzeum Arsenalu Londyn oraz wycieczkom po stadionach Twickenham i Highbury, już nie będziesz nudził się w przerwach między meczami.
Większość atrakcji turystycznych jest otwarta między 10.00 a 17.00, ale w niedzielę niektóre z nich mogę być czynne nieco krócej. W miejscach takich jak Pałac Buckingham, Pałac Westminsterski czy Zamek Leeds godziny otwarcia zależą od pory roku. Zanim zdecydujesz się gdzieś wybrać zawsze sprawdzaj godziny otwarcia. Pamiętaj też, że w czasie świąt państwowych wiele zabytków jest zamkniętych lub otwartych w innych, niż zazwyczaj godzinach.
środa, 7 kwietnia 2010
Agatha Christie
Ktoś kiedyś powiedział,że ten kto nigdy nie podróżował
to tak jakby przeczytał tylko jedną stronę książki.Ja absolutnie się z tym zgadzam i co więcej myślę,że życie ludzkie jest naprawdę ubogie jeśli człowiek nie czyta książek.Dlatego też dziś podróżuje do świata książki i przedstawiam jedną z moich ulubionych autorek Agathę Chnristie,królową kryminałów oraz jej najlepsze dzieło "I nie było już nikogo"
Agatha Christie jest najbardziej znaną na świecie pisarką kryminałów oraz najlepiej sprzedającą się autorką wszech czasów. Wydano ponad miliard egzemplarzy jej książek w języku angielskim oraz drugi miliard przetłumaczonych na 45 języków obcych. We Francji sprzedano 40 milionów jej książek, podczas gdy zajmującego drugie miejsce Emila Zoli – 22 miliony. Pod pseudonimem Mary Westmacott wydała kilka powieści obyczajowych, które również cieszyły się popularnością.
Christie wydała ponad 90 powieści i sztuk teatralnych. Ich akcja toczyła się głównie w zamkniętych pomieszczeniach, a mordercą mógł być tylko jeden z mieszkańców. Wniosła wiele nowych rozwiązań do tradycyjnej sztuki pisania kryminałów, co zapewniło jej sukces. Niektóre z jej powieści mają zaskakujące i wcześniej niespotykane w kryminałach rozwiązania, np. Zabójstwo Rogera Ackroyda czy Morderstwo w Orient Expressie. Mimo różnych eksperymentów pisarskich, zawsze grała "fair" z czytelnikami dostarczając im wszystkich wskazówek potrzebnych do rozwiązania zagadki. Jej sztuka Pułapka na myszy, wystawiona po raz pierwszy w 1952 roku w Londynie, jest nadal grana po 50 latach i po 20 tys. przedstawień.
Agatha Christie stworzyła słynne postaci literackie dwojga detektywów: ekscentrycznego Belga Herkulesa Poirota oraz starszej pani, detektyw-amator panny Marple. Będąc jeszcze u szczytu kariery napisała dwie powieści z tymi bohaterami z zastrzeżeniem, że mają się ukazać dopiero po jej śmierci (czyli kilkadziesiąt lat później). Miały to być ostatnie zagadki do rozwiązania dla Poirota i Marple. W ostatniej zagadce belgijskiego detektywa zostaje on uśmiercony, bo, jak wytłumaczyła w swoim pamiętniku, zawsze uważała go za nieznośnego. Natomiast panna Marple, której rysy były wzorowane na babce autorki, po rozwiązaniu tajemnicy Uśpionego morderstwa spokojnie powróciła do swojej wioski.
Polecam książkę "I nie było już nikogo".Jest to kryminał,który trzyma w niesamowitym napięciu aż do ostatniej strony,czyta się go z zapartym tchem,odłączając się od rzeczywistości i "połykająć" go w niespełna dzień.
Akcja kryminału rozgrywa się na tajemniczej wyspie, na którą pan U.N.Owen zaprasza 10 nieznanych sobie osób. Podczas kolacji, na której nie zjawia się sam gospodarz, służba odtwarza gościom płytę z oskarżeniami o popełnione przez nich zbrodnie. Po tym dziwnym wydarzeniu, ludzie udają się do swoich pokoi, gdzie każdy znajduje wierszyk - wyliczankę, o 10 znikających żołnierzykach. W ciągu następnych dni po kolei giną goście pana Owena, w sposób określony w wyliczance. Makabryczne wydarzenia stają się bardziej niebezpieczne, gdy po przeszukaniu wyspy, okazuje się, ze tajemniczy Owen jest jednym z gości. Po masakrze na wyspę przybywa policja, znajdując 10 ciał, lecz ani śladu mordercy.
poniedziałek, 5 kwietnia 2010
Sweeney Todd-"The is no place like London.."
W tym niesamowitym musicalu urzekły mnie nie tylko piosenki,ale i widok XIX wiecznego Londynu .Jest mglisty,mroczny i utrzymany w konsekwentnym trupim szaroniebieskim odcieniu.Ludzie mają tu ponure twarze i dzieńn po dniu wiodą monotonną egzystencję bez żadnych perspektyw.Wydaję się wprost nieprawdopodobne,że miejsce takie jak Londyn, który widzimy jako gigantyczną metropolię mógł kiedyś tak wyglądać.Ciekawym doświadczeniem dla mnie było również rozpoznanie kilku miejsc w Londynie w których kiedyś myłam takich jak Tower Bridge na początku filmu lub Covent Garden kiedy to Toby reklamuje niesamowity specyfik na porost włosów.
A oto jedna z piosenek z filmu
niedziela, 4 kwietnia 2010
Podróż w nieznane
Przygoda to spontaniczna jazda prze siebie,spanie pod gołym niebem,budzenie się codziennie w innym kraju,poznawanie coraz ciekawszych i pozytywnie zwariowanych ludzi.Taki właśnie był Auto Stop Race.Na swojej drodze poznaliśmy wielu sympatycznych i życzliwych kierowców od zarówno kierowców samochodów i ciężarówek w Polsce przez wesołą Niemkę Katyę która przyjechawszy do Drezna na zabawę urodzinową,z tortem na przednim siedzeniu zawiozła nasz team aż do Chemnitz i wróciła z powrotem do rumuńskiego kierowce tira u którego można było przespać się na jego łóżku w trakcie jazdy oraz równie sympatycznej pary rumuńskiej która osobówką zabrała nas do Verony przejeżdżając prze malownicze krajobrazy zasnutych mgłą Alp w takt klimatycznej muzyki afrykańskich plemion.Na swojej trasie spotkaliśmy również włoską drużynę rugby która zabrała nas z Modeny do Cesany,jechaliśmy w śród zgiełku i okrzyków członków drużyny, dzięki nim wygraliśmy nawet w jednej kategorii konkursowej ale to już zupełnie inna historia...
Natrafiliśmy także na przesympatycznego polskiego kierowcę w Niemczech który zabrał na stopa aż 8 osób,razem z nami,wszyscy byli uczestnikami Auto Stop Race.
Do miejsca docelowego ,to jest do Camping Paradiso, dowiózł nas włoski kierowca tira,który nie mówił ale odrobinkę po angielsku,także można sobie wyobrazić jak wyglądała nasza z nim rozmowa jeśli my nie mówimy po włosku :D Ostatecznie zdesperowany kierowca po wielu bezskutecznych próbach wytłumaczenia nam że jedzie w tym samym kierunku co my i że miejsce docelowe to Camping Paradiso,który nie znajduje się jak twierdziliśmy w Rimini tylko 50 km za,zadzwonił do właścicieli i powiedział się gdzie znajduje się ów camping.Na metę dojechaliśmy po 38h i 5 min jako 90 para,ale dla nas liczyła się zabawa i przygoda jaką przeżyliśmy, to była niezapomniana podróż...
sobota, 3 kwietnia 2010
Auto Stop Race 2010
"Wraz z pierwszymi podmuchami wiosennego powietrza budzi się we wszystkich studentach myśl: “niedługo majówka, co robimy?”. Niektórzy z nich już wiedzą – rano 1 maja 2010 pojawią się na kampusie Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, bynajmniej nie w celach naukowych. Wezmą udział w drugiej edycji wyjątkowego wyścigu Auto Stop Race, a ich przeznaczeniem będzie jak najszybsze dotarcie do włoskiego Rimini. Autostopem.
Projekt Auto Stop Race jest organizowany przez studentów zrzeszonych w Klubie Podróżników BIT przy Samorządzie Studentów Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. W pierwszej edycji, 1-3 maja 2009, udział wzięło niemal 200 studentów z całej Polski, z czego ponad 50 dwuosobowych teamów dotarło na metę w chorwackiej Puli. Dzięki sporemu wsparciu Partnerów każdy uczestnik ASR2009 wrócił do kraju z nagrodą.
W tym roku organizatorzy chcą, aby w wyścigu wystartowało więcej osób i już planują atrakcje na mecie. W imprezie może wziąć udział każdy student (bądź studentka ), który ma ochotę przeżyć coś niepowtarzalnego. Nie trzeba studiować we Wrocławiu, wystarczy zabrać ze sobą towarzysza podróży, zapakować plecak i pojawić się na starcie 1. maja. Co wydarzy się później na trasie zależy tylko od Ciebie."
Ja również ,tak jak około 400 tegorocznych uczestników Auto Stop Race, postanowiłam spędzić majówkę w dość niekonwencjonalny sposób i wraz z kolegą postanowiliśmy wystartować w wyścigu do Włoskiego Rimini.Nasza podróż zaczęła się już 30 kwietnia ponieważ musieliśmy dojechać jeszcze do Wrocławia(ten odcinek pokonaliśmy pociągiem gdyż nie chcieliśmy spóźnić się na metę).Po nocnym zwiedzaniu Wrocławia i noclegu u znajomego,który również startował w konkursie o 7.30 zjawiliśmy się na mecie gotowi by ruszyć w nieznane...po odebraniu koszulek,numerów startowych i przydziału redgull plus drożdżówka ustawiliśmy się na starcie ,już tylko odliczanie 3...,2,...1 ...i start!!!! AUTO STOP RACE